"Ktoś na mnie patrzył. To dość niezwykłe uczucie kiedy jest się martwym ..."
Wydawnictwo INITIUM, stron 232 |
Helen jest Światłem. Stała się nim po swojej śmierci. Egzystuje u boku swojego gospodarza, będąc jego muzą. Pewnego dnia, podczas lekcji prowadzonej przez swojego gospodarza odkrywa, że jeden z uczniów patrzy prosto na nią. Jest zszokowana, ponieważ nigdy nie sądziła, że kiedykolwiek ktoś będzie w stanie ją zobaczyć. Nigdy również nie przypuszczała do czego doprowadzi ta znajomość ...
Książkę czyta sie szybko i jest napisana prostym językiem.
Rzadko czytam tego typu powieści. Może dlatego spodobał mi się od razu początek. Nie wiedziałam czego się mogę spodziewać. A tu mamy niebanalny pomysł duszy żyjącej przy gospodarzu. Całkiem fajny początek nagle przekształcił mi się jednak w oklepany paranormal romans. Tak przynajmniej myślałam. Stało się w momencie kiedy pojawił się James. Na szczęście książka została uratowana przez innych bohaterów, których trzeba było "uratować".
Jeśli chodzi o fabułę to na pewno ma plusy i minusy.Nie podobała mi się zdecydowanie nagła miłość i niepohamowane pożądanie. Dopiero kiedy zaczęłam poznawać bliżej postacie Jenny i Blake'a książka mnie pochłonęła. Nie mogłam się oderwać, by poznać kolejne tajemnice tych bohaterów. Na korzyść (w mojej ocenie oczywiście) działa wiek nieżyjących bohaterów. To trochę dodało innego charakteru powieści i sprawiło, że książka może się podobać zarówno nastolatkom, jak i starszym.
Najśmieszniejsze jest to, że nurtowała mnie strasznie okładka tej książki. Zdjęcie plus tytuł powieści strasznie mi się gryzły. Chciałam wiedzieć na ile przedstawiona na niej sytuacja ma cokolwiek wspólnego z książką. Na szczęście znalazłam rozwiązanie. Uff ...
Podsumowując, Światła pochylenie to świetna powieść, a odkrywanie sekretów głównych bohaterów było jak narkotyk. Sądzę, że spodoba się raczej młodszym czytelnikom.
Moja ocena: 5/6
_____________________
_____________________
Ja też skusiłam się na tę książkę za sprawą tego właśnie cytatu.Miło ją wspominam, bo to bardzo niecodzienna lektura :)
OdpowiedzUsuńCytat jest najlepszą reklamą tej ksiażki :)
UsuńJuż wiem komu ją polecę:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńdawno temu ją czytałam i trochę niżej oceniłam, ale książka nie jest zła :)
OdpowiedzUsuńJa też widzę tu minusy, ale przyznam że dałam sie porwać
UsuńMam ją w moich czytelniczych planach :)
OdpowiedzUsuńJa ją też najpierw miałam wplanach, potem leżała troche na półce i w koncu sie doczekała ...
UsuńKsiąża za 5 złotych?? A na dodatek fajna. Ale Ci się udało. :)
OdpowiedzUsuńW internetowym empiku taką promocję zrobili, ktoś na innym blogu dał cynk :)
Usuńmnie też tytuł gryzie się z okładką, ale sama okładka podoba mi się, co do samej powieści nie jestem przekonana, ale nie mówię nie!
OdpowiedzUsuńŻyczenia świąteczne zawsze najlepiej składać osobiście, jednak ponieważ nie mam takiej możliwości, postanowiłam zrezygnować z oklepanych formułek i dla wszystkich moli książkowych przygotować w tym roku coś specjalnego :). Zapraszam na mojego bloga, na którym znajdziesz filmik, który możesz potraktować jako kartkę świąteczną w wersji deluxe ;). Mam nadzieję, że Ci się spodoba i WESOŁYCH ŚWIĄT! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Esa
Światła pochylenie jest jedną z moich ulubionych książek!
OdpowiedzUsuńhttp://spojrzenie-rosie.blogspot.com/
http://uciec-od-mafii.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńbardzo fajny artykuł, koleżanki kiedyś czytałem książkę na temat zabawki ekologiczne- kojarzycie coś takiego, szukam i szukam. Pytam kobiet, ponieważ jako jedyne możecie odnaleźć się w temacie :)
OdpowiedzUsuńKusi! Tylko ta okładka kompletnie do mnie nie przemawia :)
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka z liceum lubiła takie klimaty.
OdpowiedzUsuń