![]() |
Wydawnictwo TELBIT, stron 240 |
Porucznik Piotr Skonar udaje się na urlop do nadmorskiej miejscowości. Niestety nie dane mu będzie wypocząć, gdyż zaraz dochodzi do morderstwa młodej i pięknej Ireny Zagalskiej. Podejrzanym staje się student Andrzej Lipiec, który znika kiedy dochodzi do drugiego zabójstwa. Jednak porucznik zaczyna mieć wątpliwości, a śledztwo przynosi nowe poszlaki.
Książkę czytało mi się dosyć szybko. Jest napisana prostym językiem, a autor nie zanudza nas zbędnymi opisami.
Akcja powieści skupiona jest wokół śledztwa, a wszystko co się dzieje w książce ma określony cel. To dobrze, bo mamy kryminał. Jeśli chodzi o fabułę to nie ma tu nagłych zwrotów akcji. Skonar przesłuchuje osoby, które coś mogły wiedzieć na temat zamordowanej, a następnie wraz z innymi policjantami dokonuje analizy. Postacie są ciekawe, a każda w jakiś sposób mogła chcieć śmierci zamordowanej. Druga zbrodnia trochę zmienia koncepcję, bo albo jest osobną sprawą albo był to świadek morderstwa kobiety.
Minusem jest tutaj wywód kończący, który jest zdecydowanie za długi i niepotrzebnie przerywany przez innych policjantów. Zabójcą jest osoba, o której pomyślałam na początku, natomiast uważam że autor w miarę umiejętnie próbował odwrócić moją uwagę.
Postaci bohaterów podejrzanych są ciekawe i barwne, natomiast o poruczniku Skonarze dowiadujemy się niezbyt wiele. Myślę, że to też jest pozytywne, bo książka cały czas jest na temat, a ja nie odczułam potrzeby poznania jego prywatnego życia.
Podsumowując, We mgle to fajny kryminał, który czyta się przyjemnie i szybko, ale wielbiciele mocnych wrażeń nie znajdą tu napięcia i szybkiej akcji. To taki kryminał śledczy.
Moja ocena to 4,5/6.
_____________________
_____________________
Ostatnio szukam jakiś dobrych kryminałów. Okładka rzeczywiście nie zachęca do przeczytania, ale muszę wybrać się do biblioteki i poszukać tego tytułu :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńCzyli idealna dla mnie:) Co jak co, ale nie poszukuję mocnych wrażeń.
OdpowiedzUsuńniby spokojna, a jednak ciekawa :)
UsuńRaczej spasuję.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo, no kto by się spodziewał tak intrygującego kryminału...
OdpowiedzUsuńNo właśnie :)
UsuńSzkoda że czytam tak mało polskich autorów . Ja jednak i tak lubię w książkach nagłe zwroty akcji i nieprzewidywalnosc . ;)
OdpowiedzUsuńmoje-poczytajki.blogspot.com
kiedyś też czytałam tylko literature obcą , teraz zauważyłam że obca to już raczej wyjątki
UsuńNie mam nic przeciwko kryminałom, w których akcja nie pędzi na złamanie karku. Wręcz przeciwnie, lubię czytać o morderstwach, gdzie wątek zbrodni połączony jest z wątkiem obyczajowym. Dlatego wydaje mi się, że ten tytuł powinien mi się spodobać:)
OdpowiedzUsuńhistoria z książki realna, wiec fajnei się czytało :)
UsuńMnie okładka zaciekawiła. Też lubię książki, które tak wolno płyną, takie też mogą być ciekawe. Skuszę się :)
OdpowiedzUsuńOkładka kojarzy mi sie bardziej z historią zaginionej osoby z niż tą w książce :)
UsuńLubię kryminały, dlatego jeśli będę miała okazję chętnie przeczytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńBrzmi to całkiem nieźle, mogłabym więc przeczytać.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce. Ostatnio chętnie czytam Folletta.
OdpowiedzUsuńOkładka świetna- taka klimatyczna. Sama fabuła również mnie zaciekawiła, więc chętnie ją poznam, bo ostatnio na nowo mam chęć na kryminały.
OdpowiedzUsuńhmm..nie słyszałam o tym wydawnictwie. Uwielbiam kryminały! ;)
OdpowiedzUsuń