Na samym początku używałam pożyczonego, elektronicznego firmy BabyOno i niestety długo musiałam się z nim zaprzyjaźniać-przy pierwszym użyciu myślałam, że zwariuję z bólu. Laktator trzeba było samemu kontrolować, a mleka kapało tyle co nic.
Odciąganie laktatorem Lovi jest bardzo wydajne (już za pierwszym razem odciągnełam 90 ml, a poprzednim laktatorem cały dzień zbierałam ok 60 ml), jest bezbolesny i zapamiętuje ustawioną siłę poprzedniego odciągania (nie musze już nic ustawiać - tylko włączam).
Bardzo podoba mi się, że pokazuje czas odciągania, co dla mnie jest bardzo ważne. Ma też funkcję alarmu, z której nie korzystałam, ale jest to fajna funkcja dla mam wcześniaków, którym trzeba odciągać mleczko i zanosić do szpitala - laktator będzie wołał np. co 3 godziny.
Posiada też fajną torbę do przechowywania, dzięki której łatwo zabrać go ze sobą. Do zestawu dołączone są też instrukcje obsługi oraz poradnik o karmieniu piersią.
Można również ten laktator zamienić łatwo na ręczny dzięki dołączonym częściom.
Wszystkie elementy łatwo się myje i fajnie, że te silikonowe części są w zapasie.
Czego mi brakuje w zestawie?
Smoczka, aby od razu podać lub spakować na wynos odciągnięte mleko.
Co mi przeszkadza ?
Sygnał wyłączania - zwłaszcza nocą, taki banał, ale budzi męża w nocy :).
Laktator zdecydowanie POLECAM i myślę, że spełni oczekiwania nawet tych najbardziej wymagających.
Moja ocena to 5/5.
Cena:
320-420 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz lub staniesz się obserwatorem, a jeśli jeszcze u Ciebie nie byłam zostaw mi namiary. Na pewno Cie odwiedzę !