poniedziałek, 31 marca 2014

Upadły anioł - Mari Jungstedt

Upadły anioł to mój kolejny szwedzki kryminał. Książkę kupiłam przypadkiem w Biedronce za 10 zł.

Wydawnictwo Bellona, stron 336


W Visby, na Gotlandii odbywa się uroczystość otwarcia nowo wybudowanej hali kongresowej. Zaproszonych zostało ponad pięćset gości. Organizatorem tego przyjęcia jest Viktor Algard, któremu na rękę jest brak obecności żony, gdyż czas może spędzić ze swoją kochanką. Umawiają się w ustronnym miejscu. Kochanka otrzymuje drinka od tajemniczego wielbiciela i daje do potrzymania Viktorowi, gdyż jeszcze chce skorzystać z toalety. W oczekiwaniu na swoją ukochaną Viktor pije jej drinka i umiera ... Śledztwo prowadzi inspektor Andreas Knutas.

Jak się okazało dopiero po przeczytaniu tej książki, jest to 6 tom serii z inspektorem Knutasem oraz dziennikarzem Johanem. Ta informacja odpowiedziała mi na kilka moich wątpliwości odnośnie tej lektury. Nie rozumiałam po co został rozbudowany wątek dziennikarza, który i tak nie miał istotnego wpływu na akcję powieści oraz po co był owiany tajemnicą wątek koleżanki z pracy Knutasa i potem przez chwilę książka skupiła się na niej. Teraz wiem, że zapewne te postacie są znane czytelnikowi, jeśli czyta tomy po kolei. Bez tej informacji, że to kolejna część tomu, ta książka wydała mi się bezsensownym zapełnianiem kartek, bo te informacje nic nie wnosiły nowego do sprawy.

Książka nie ma rozdziałów, lecz poszczególne przechodzenie do innych bohaterów lub miejsca akcji rozpoczynało się od nowej strony. Lubię takie rozwiązanie, bo mozna łatwo przerwać czytanie. W tej powieści można spotkać dwóch narratorów - w pierwszej osobie (dotyczy tylko jednej postaci) oraz w trzeciej (opisana reszta postaci).

Bardzo podoba mi się początek książki. Chłopiec szykuje swojej mamie śniadanie, chce by w końcu się uśmiechnęła, wie co lubi a czego nie. Już w tym opisie potwierdzają się moje przeczucia, że trudno tej mamie sprawić będzie przyjemność i niestety miałam rację. Świetnie napisany fragment.

Potem książka skupia się oczywiście na morderstwie, ale śledztwo posuwa się wolno. Wątki obyczajowe są rozbudowane przez co też wszystko się przedłuża. Dopiero pod koniec książki dzieje się wiele rzeczy naraz. Zdarzenia pędziły jedno po drugim. Szkoda, że cała książka taka nie była.

Co do samego wątku głównego nie mam zarzutów. Historia trzymała się kupy i autorka nie pozwoliła nam od razu domyślić się kto jest mordercą. Pisarka dawkowała powoli fakty, a to właśnie lubię. Mam jednak zarzut do jednego wątku, czyli ciężkiego pobicia nastolatka. W pewnym momencie zaczął się częściej pojawiać i wydawało się, że ma znaczenie. Miejscami nawet był ciekawszy niż główna historia, a jednak zakończył się bez jakiegoś większego znaczenia.

W książce możemy oczywiście dopatrzeć się wielu morałów dotyczących relacji matki/ojca i dzieci na różnych płaszczyznach.

Książka jak na szwedzki kryminał nie porwała mnie tak jakbym tego oczekiwała, ale obroniła się zwinnym zakończeniem.

Moja ocena 4/6.

_____________________

Książka bierze udział w wyzwaniach:
 Europa da się lubić, Historia z trupem i Klucznik.
_____________________

15 komentarzy:

  1. Też chciałam ją kupić, ale wybrałam coś innego i oczywiście jeszcze nie przeczytałam :D dobrze, że jest Biblioteczka Biedronki, zawsze można coś sobie upolować :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Za autorkę +1 ;)
    Też często zaglądam do biedronki w poszukiwaniach tańszych egzemplarzy ;)
    zapraszam jutro na pierwsze podsumowanie Klucznika :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja rzadko czytuję kryminały... Może dlatego ,że lubię czytać w autobusie,ale czytając akurat ten gatunek potrzebuję ciszy i pełnego skupienia ... może dlatego :D Czasami w Biedrze da się upolować naprawdę fajne ksiązki. ;)
    moje-poczytajki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie mam za bardzo podzielnej uwagi, więc mi autobusy i tramwaje służą

      Usuń
  4. Jutro idę do Biedronki. To postanowione! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No to trzeba odwiedzić "Biedronkę" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio była Złodziejka książek, ale nie zdążyłam :(

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie klimaty w książkach więc na pewno rozejrzę za powieścią "Upadły anioł".
    Często mi się zdarza, że czytam książki z serii poza kolejnością. Wypożyczam lub kupuję, a potem dowiaduję się że to 5 tom. ;)
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię od początku czytać, ale czasem jak nie zauważe to tak wychodzi ...

      Usuń
  8. sama nie wiem niby zakończenie ok i początek fajny, ale jakoś sam środek mnie nie powala, że tak powiem. Recenzja bardzo fajna zawiera wszystko czego oczekuję, więc może dlatego nie do końca mi podrasowała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie zaczęła się tak jak powinna, a środek może byłby lepszy gdyby się było w temacie ( czyli po kilku innych czesciach z tymi bohaterami)

      Usuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz lub staniesz się obserwatorem, a jeśli jeszcze u Ciebie nie byłam zostaw mi namiary. Na pewno Cie odwiedzę !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...