Wydawnictwo Czarna Owca, stron 320 |
Mija 16 lat od wydarzeń w Brantevik, kiedy to porwano ciężarną Agnes. Policji nie udało się dowiedzieć, co stało sie z jej synkiem. Obecnie Agnes, Tobbe i Nicole mieszkają w Bromma. Nadal przyjaźnią się z Johanną. Niestety tamte wydarzenia odcisnęły duże piętno na rodzinie, zwłaszcza na Agnes, która nigdy nie zapomniała o synu. Przez cały ten czas usiłowała go odnaleźć, jednak bez efektu. Jej córka Nicole, nigdy nie poznała prawdy o zaginięciu jej brata. Postanowiła jednak dowiedzieć się więcej o swojej rodzinie i spróbować odszukać brata.
Autorka nieco zmieniła konstrukcję książki. Jeden dzień zamknęła w jednym rozdziale, ale dzieląc go na podrozdziały, co dawało taki sam efekt jak w 36 tygodniu.
Muszę przyznać, że fabuła w tej części jest lepiej skonstruowana. Napięcie buduje się stopniowo i pisarka nie popełnia już błędu z poprzedniej części, czyli nie zdradza zbyt wcześnie faktów. Odniosłam jednak wrażenie, że połowa książki to wątek obyczajowy. Książka ma 320 stron, a od ok 180 strony zaczyna się zmieniać obyczaj na thriller. Byłam zaskoczona, że autorka tak pokierowała losy głównych bohaterów i jednocześnie ciekawa dalszych zdarzeń. Tu na pierwszy plan wysuwa się Agnes, jednak nie można jej nazwać typowo główną bohaterką. Styl pisania o wszystkich bohaterach pozostał ten sam, czyli znaliśmy tok rozumowania każdej postaci. W 36 tygodniu ciężko było do końca stwierdzić, kto jest głównym bohaterem.
"Wybrańcy bogów umierają młodo"
"Człowiek wie co ma, ale nie wie, co dostanie"
Spodobały mi sie te cytaty i moim zdaniem trochę niedopracowany i za mało pociągnięty wątek.Zamiast ciebie to książka z wieloma morałami, począwszy od rodzinnych sekretów, które wyjawione wcześniej nie doprowadziłyby do nieszczęśliwych zdarzeń. Dotyczy również wyborów życiowych, które zmieniają dalszy bieg życia, raniąc tych których się kocha.
W tej książce znajdziemy odpowiedzi na wszystkie pytania z poprzedniej części.
Książkę czyta się bardzo dobrze. Jest napisana prostym, zrozumiałym językiem i im dalej przechodzimy wgłąb historii tym bardziej nie można się od niej oderwać. Samo rozwiązanie zagadki zaginionego chłopca, czyli zakończenie, jest zaskakujące. Na pewno spodoba się wielbicielom szwedzkich powieści.
Moja ocena 5/6.
_____________________
_____________________
Umknęła mi jakoś recenzja "36 tygodnia". Zaczęłam więc od niej :)
OdpowiedzUsuńCzarna seria ogólnie mnie kusi. Koniecznie muszę coś z niej poznać, bo jak dotąd nie czytałam niczego. Dziś skończyłam jeden z kryminałów i mogę śmiało powiedzieć, że mam ochotę na więcej!
Ja czarną serię moge czytać i czytać. Polecam Camillę Lackberg, za kolejnością.
Usuń/klucznik: +2 punkty za oba marcowe kluczniki :)
OdpowiedzUsuńObie książki mam w planach:)
OdpowiedzUsuńpójdzie z nimi szybko :)
UsuńSkandynawscy autorzy to jednak mają talent do takich powieści :)
OdpowiedzUsuńOj ciągnie...ciągnie... :D
OdpowiedzUsuńto trzeba ... trzeba ... :)
Usuń