czwartek, 27 lutego 2014

Nowe odcinki seriali nadchodzą ...

Serialowe uzależnienie dopadło i mnie. Co mogę powiedzieć ... wciągają ...

Moim nr 1 są Chirurdzy. Jest to serial o lekarzach, o ich pracy, sukcesach i porażkach, ale również o ich życiu osobistym. To serial, przy którym nie raz już płakałam i śmiałam się. Scena, której nie zapomnę to kiedy pacjent ze zmiażdżona twarzą po wypadku pisze na ręce Meredith "007" (kto oglądał pewnie pamięta o co chodziło) - wiele emocji naraz w tej scenie !!!
W tym momencie leci już 10 sezon, a serial ciągle zaskakuje.
Dziś emisja kolejnego odcinka. A ja czekam na odpowiedź: Kogo wybierze April ?  Ja swój typ mam :)



poniedziałek, 24 lutego 2014

Witaj w klubie (2013)

Witaj w klubie to film inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Głównym bohaterem jest Ron Woodroof, którego życie toczy się na zabawie, gdzie towarzyszą mu alkohol, narkotyki i kobiety. Pewnego dnia dowiaduje się, że ma AIDS i zostało mu 30 dni życia. Początkowo nie wierzy, że może być chory, jednak po  przestudiowaniu broszur i artykułów uświadamia sobie jak wiele razy narażał się na zakażenie. Myśl, że został mu tylko miesiąc życia sprawia, że podejmuje walkę o swoje życie.

Film otrzymał Złotego Globa w kategorii najlepszy aktor w dramacie oraz najlepszy aktor drugoplanowy. Jest także nominowany w 6 kategoriach do Oscara.

Odgrywający główną rolę Matthew McConaughey bardzo się przyłożył do roli. Schudł i poddał się okropnej charakteryzacji. W tej fryzurze i włosach wyglądał okropnie, ale jakże prawdziwie. Nawet mówił z takim kowbojskim (choć taki pewnie nie istnieje) akcentem ...

Nie można przy okazji aktorów nie wspomnieć o grającym transwestytę. Rewelacyjnie się wcielił w tą rolę Jared Leto. Fantastycznie wypadali grając wspólne sceny z Matthew. Jennifer Garner jako pani doktor wypadła tu bardzo blado.

Film nie jest przyjemny w oglądaniu (a jeszcze dodatkowo nie pomagały mi kowbojskie klimaty), ale wciąga, skłania do refleksji i najważniejsze: porusza istotne tematy. Akcja toczy się w 1985 roku i panuje w tym czasie takie przekonanie, że AIDS to choroba homoseksualistów. To błędne przeświadczenie sprawia, że bohater zostaje sam z tą chorobą, a jeszcze jakby tego było mało sam jest homofobem, co nie ułatwia mu akceptacji samej choroby, a także np przyłączenia się do grupy wsparcia. Kolejną rzeczą są leki - ich dostępność, ale także nastawienie koncernu farmaceutycznego na zarabianie pieniędzy (co myślę nie zmieniło się od tamtych czasów, a dotyczy teraz np sporu o szczepionki). Bohater nie załapuje się na leczenie AZT, które jest w fazie testów na ludziach, czyli nie może się leczyć. Postanawia dostać je w inny sposób, niestety źródło się wyczerpuje i w sumie dzięki temu dostaje kontakt do lekarza w Meksyku. Po tym spotkaniu, świadomy wielu istotnych faktów postanawia obejść prawo i założyć tzw klub, w którym członkowie płacą składki, a w zamian otrzymują leki przedłużające życie. Niestety, żeby nie było tak pięknie wszystko zaczynają psuć przepisy prawa, a wszystko po to by pacjenci wrócili do szpitala, tak by zarabiać na nich oczywiście mógł kto inny.

Istotnym elementem filmu jest przemiana bohatera, który z hulaszczego pijaka staje się biznesmenem i nawet zaprzyjaźnia się z transwestytą. Ciekawy też jest fakt, że tak naprawdę trudno nam zwłaszcza na początku polubić bohatera, a potem odpowiedzieć jednoznacznie czy chęć dostarczania leków płynęła z chęci pomocy czy zarabiania pieniędzy. Nie miałam za to problemu z polubieniem od razu postaci transwestyty Rayona.

Witaj w klubie może nie powala, nie sprawia przyjemności, ale daje do myślenia i warto go obejrzeć chociażby dla Matthew McConaughey'go oraz Jareda Leto.

Witaj w klubie
gatunek: biograficzny, dramat
ocena: 7/10


niedziela, 23 lutego 2014

Sierpień w hrabstwie Osage (2013)

Źródło: Filmweb
Sierpień w hrabstwie Osage to film o nieszczęśliwej rodzinie. W upalny sierpień do domu rodzinnego zjeżdża się rodzina Violet Weston, z powodu zaginięcia jej męża. 

Film otrzymał 2 nominacje do Oscara: najlepsza aktorka pierwszoplanowa - Meryl Streep i najlepsza aktorka drugoplanowa - Julia Roberts. Nominacje całkowicie zasłużone.

Film przypomina trochę teatr, ponieważ cała akcja to dialogi bohaterów.

Już na początku filmu Meryl Streep poraziła mnie swoją znakomitą grą aktorską. Bardzo przekonująco pokazała kobietę chorującą na raka i uzależnioną od tabletek przeciwbólowych. W scenie kiedy przychodzi szeryf z wiadomością, a ona tańczy - przechodzą mnie aż ciary ... Innym momentem filmu jest jeszcze obiad rodzinny, kiedy zwraca uwagę na zdjęte marynarki. Gdybym miała marynarkę obok, podczas oglądania filmu, z pewnością bym ją wtedy założyła. Nie da się oczywiście zapomnieć o jej rewelacyjnych minach podczas modlitwy przy stole. Moim zdaniem Meryl stworzyła świetną postać, która nas przeraża, rozśmiesza lub której chcemy powiedzieć w pewnym momencie "dość". Jej słowa ranią, obrażają, kipią sarkazmem, ale jednocześnie mówią prawdę.

Gra Julii Roberts również mi się podobała. Zraniona, porywcza kobieta, która usiłuje poukładać sobie swoje życie. Jedyna osoba, która stopuje matkę, doprowadzając nawet do bójki.

Nie mogę również zapomnieć o Juliette Lewis, która znakomicie odnalazła się w roli trochę głupiutkiej i naiwnej Karen.

A co można powiedzieć o rodzinie ? Cała rodzina ma do siebie wiele żalu i pretensji. Widać, że nie żyją zbyt blisko, ponieważ żadna siostra nie wiedziała o sobie nawzajem bardzo istotnych rzeczy, które wydarzyły się w ich życiu. Podczas tych odwiedzin wypływają pewne tajemnice, które poznane wcześniej nie spowodowałyby niepotrzebnych i trudnych sytuacji, ale jak widać każdy troszczy się o siebie. Rodzina zamiast zacieśniać więzy, oddala się od siebie jeszcze bardziej. Nikt nie próbuje nic w niej scalać.

Wahałam się co do oceny filmu, ponieważ film jest w moim guście, wywołuje wiele emocji, ale czegoś mi w nim zabrakło, może czegoś w zakończeniu.

Sierpień w hrabstwie Osage
gatunek: dramat, komedia
ocena 7/10

czwartek, 20 lutego 2014

Wyniki ! [NAGRODY WYSŁANE]

Na początku dziekuję Wam za tak liczne zainteresowanie Rozdaniem. Mam nadzieję, że nie uciekniecie ode mnie i nadal będziecie zaglądać na bloga. Wkrótce szykuje następne Rozdanie, więc zapraszam szczególnie tych, którzy nie mieli szczescia w tym losowaniu.


Ale przejdę do wyników.

Moja wygrana - książka "Położna" - zapowiedź recenzji

Wiem, że czekacie na wyniki. Obiecuję, że już zaraz będą.
Najpierw jednak chciałabym Wam się pochwalić moją wygraną w konkursie i jednocześnie zaprosić na przyszłą recenzje tej książki (wrzucam ją na razie w kolejkę do czytania).

Książkę wygrałam w konkursie na blogu http://www.hafija.pl/ - blogu matki karmiącej. Jeśli któraś z Was w przyszłości chce karmić piersią lub karmi to zapraszam na tego bloga. Znajdziecie na nim wiele cennych wskazówek w tej dziedzinie i nie tylko.


Położna to autobiograficzna opowieść Jeannette Kalyty, pracującej jako położna w szpitalu w Warszawie. Książka powiada o jej pracy i życiu, a także zawiera najciekawsze historie par i matek rodzących pod jej opieką.

Dla mnie temat porodu jest cały czas na czasie (choć mnie ominął ten "zaszczytny" poród siłami natury) i lubię słychać historii moich koleżanek, więc wiem, że książka na pewno mi się spodoba.


wtorek, 18 lutego 2014

Zamieć śnieżna i woń migdałków - Camilla Lackberg

Już dawno nosiłam się z przeczytaniem tej książki, ze względu na to, że pokochałam serię kryminałów tej pisarki, o której pisałam TUTAJ. Choć książka jest odrębnym dziełem, głównym bohaterem jest znany nam z książek Camilli - Martin Mohlin. I to jest jedyna rzecz wiążąca się z tamtą serią (plus oczywiście wspomniane miasteczko Fjallbacka i ze dwa razy Patrick Hedstrom).

Wydawnictwo Czarna Owca, stron 144

Książka nie przypomina stylem wcale przeczynaj wcześniej przeze mnie serii. Kojarzy mi się bardziej z Agathą Christie.

poniedziałek, 17 lutego 2014

Miłe wyróżnienie

Niedawno napisałam recenzję książki Faceci w sieci, którą możecie przeczytać TUTAJ i dziś zauważyłam, że autorka książki - Katarzyna Gubała - umieściła odnośnik do mojej recenzji na swojej stronie na FB opisując moją recenzję miłymi słowami. Pisarka prowadzi także bloga, gdzie w zakładce "media" można również znaleźć odnośnik do mojej recenzji -> http://www.porywyserca.pl/ . Czuję się naprawdę wyróżniona :)


I jeszcze w ramach przypomnienia do dziś możecie się zgłaszać do Rozdania oraz sprawdzać czy wszystko polubiliście lub udostępniliście itp.


Wyniki 20 lutego.

POWODZENIA !
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...