wtorek, 22 kwietnia 2014

Święta, święta i po świętach ...

Właśnie dokładnie dziś o godz 22:00 powróciłam do Blogosfery i stwierdzam, że nie próżnowaliście. Przewijam tą blogową rolkę i końca jeszcze nie widzę ...
Niestety do wszystkich zajrzeć już nie dam rady ...

Tyle dni bez wejścia na bloga .... To prawie jak detoks :)

Kończę właśnie "Wołanie kukułki" i już zapraszam na moją recenzję, która powinna się niebawem ukazać. Jestem ciekawa czy osoby, które książkę czytały podzielą moje zdanie.

5 komentarzy:

  1. Jak minęły ci święta? :) Najedzona święconką, wypoczęta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świeta minęły intensywnie :) Jak się pojedzie do mojego rodzinnego miasteczka i zjezdza sie rodzinka plus jeszcze moje i siostry dzieciaki to jest istny dom wariatów (kolejki do łazienki :)), ale ja to lubie ....

      A najeść to sie średnio najadłam jeszcze przez diete bez białka krowiego ze względu na mojego synka. A takie placki dobre mnie ominęły ... Jak już przestane karmić to sobie zapodam jakiś placek z kremem :)

      Usuń
    2. No cóż, dobro szkraba najważniejsze ;)

      Usuń
  2. Och tak, trudno nadrobić zaległości na blogu, po kilku dniach zaległości:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj doskonale Cię rozumiem z nadrabianiem zaległości z odwiedzaniem innych :)
    A na recenzję książki "Wołanie kukułki" czekam :)
    Czytałam książkę - ciekawe, czy odebrałaś podobnie jak ja ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz lub staniesz się obserwatorem, a jeśli jeszcze u Ciebie nie byłam zostaw mi namiary. Na pewno Cie odwiedzę !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...